Co robić, kiedy dziecko ciągle przerywa i wtrąca się do rozmowy

Co robić, kiedy dziecko ciągle przerywa i wtrąca się do rozmowy

Przerywanie rozmowy i wtrącanie się do niej jest irytującym nawykiem dzieci i codziennością wielu rodziców. W przetrwaniu trudnych momentów, ale i uczeniu dzieci, że nie należy tego robić, pomóc może nie tylko kilka sprawdzonych sposobów. Cenna jest także świadomość, że to, w jaki sposób zachowują się młodzi ludzie, nie ma związku ze złośliwością, a szczególnym sposobem postrzegania rzeczywistości. Co robić, a czego nie, gdy dziecko przerywa rozmowę lub się do niej wtrąca?

Dlaczego dzieci przerywają dorosłym?

Dlaczego małe dzieci przeszkadzają, gdy rodzice rozmawiają z innymi dorosłymi zarówno osobiście, jak i przez telefon? Robią to, ponieważ nie wiedzą, że to, co robią rodzice, jest dla nich ważne. Zwykle nie rozumieją, że inni ludzie także mają uczucia i potrzeby. Są świadome tylko tego, co czują one.

Małe dzieci, nim ukończą 3. lub 4. rok życia przerywają konwersację nie tylko dlatego, że są przekonane, że świat kręci się wokół nich. Czasami robią to, ponieważ nie zdają sobie sprawy, że są nierozważne, a innym razem czują, że to, co mają do powiedzenia, jest bardzo ważne. Tak ważne, że trzeba to powiedzieć od razu. Wreszcie dzieci przerywają wypowiedzi mamy czy taty, ponieważ potrzebują uwagi.

Ma to związek również z tym, że pamięć krótkotrwała dzieciaków nie jest dobrze rozwinięta. Oznacza to, że impuls, by powiedzieć coś teraz, zanim się zapomni, w rzeczywistości ma podłoże fizjologiczne.

- Spróbuj spojrzeć na zachowanie jak na odzwierciedlenie sposobu, w jaki sposób postrzega ono świat, a nie jak coś, co dziecko robi celowo, by wyprowadzić cię z równowagi (i doprowadzić do szaleństwa). Kiedy maluch ma super myśl, po prostu chce się nią dzielić i najczęściej nie interesuje go, co akurat w tym momencie robi mama czy tata. Poza tym ma tak dużo ważnych spraw i zajęć, że nie chce tracić czasu na czekanie.

Kiedy dziecko przestanie przerywać rozmowę?

Nauka nieprzerywania rozmowy dorosłym to długi proces. Oznacza to, że dopiero starsze dziecko, w miarę jak poprawia się jego pamięć krótkotrwała, a ono samo staje się mniej impulsywne, będzie w stanie poczekać, aż skończysz myśl (musisz jednak mieć świadomość, że 6-latek będzie może wstrzymać się dłużej niż mniej więcej trzech minuty).

Kiedy zatem możesz się spodziewać, że twoje dziecko zacznie mówić „Przepraszam, mam pytanie” i czekać, aż zwrócisz na nią uwagę? Powinno to nastąpić w mniej więcej w 7. roku życia, choć często dobrze radzi także 5-latek. Czasem - niezależnie od wieku - problemem jest zespół nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD).

Co robić, gdy dziecko przerywa rozmowę i się do niej wtrąca?

Dzieciom trudno jest czekać, więc przerywają rozmowę bądź się do niej wtrącają. Czy rodzice na to pozwalać i zmywać dzieci, czy może raczej pracować z nimi, by wpajać zasady i normy? Jak można uczyć dzieci, kiedy można im przerywać, a kiedy nie?

Przerywanie i wtrącanie się do rozmowy jest irytującym nawykiem, ale można go przezwyciężyć. To ta dobra wiadomość. Gorszą jest fakt, że to żmudny proces.

Uczenie dzieci, aby nie przerywały, oznacza dawanie im narzędzi, które mogą pomóc im czekać na swoją kolej. Co to oznacza? Jak nauczyć dziecko, aby nie przerywało?

Wykorzystaj skłonność dziecka do naśladowania zachowania dorosłych, dając dobry przykład. Jeśli ty i twój partner macie tendencję do przerywania sobie, pracujcie nad tym. Za każdym razem, gdy się zapomnicie, zatrzymajcie się i powiedzcie: „Przepraszam. Przerwałem ci”. Postępujcie tak samo, gdy wtrącacie się do wypowiedzi dziecka.

Przy odrobinie szczęścia twoje dziecko nie tylko przyjmie twoje dobre maniery, ale i umiejętność przyznawania się do błędu.

Aby uczyć dziecko wypowiadania się, kiedy inna osoba skończy mówić, można podczas rozmowy zadawać otwarte pytanie, które zachęca do długiej odpowiedzi. To na przykład:

• Co lubisz najbardziej robić w niedzielne popołudnie?

• Jaka jest twoja ulubiona bajka?

• W co bawiłeś się dziś w przedszkolu?

Pozwól dziecku opowiadać. Słuchaj uważnie. Jeśli to konieczne, zapytaj: „Skończyłeś/łaś? Dobrze, teraz twoja kolej, aby zadać mi pytanie”. Kiedy ty odpowiadasz, a dziecko przerywa twoją odpowiedź, dotknij palcem jego ust i dokończ myśl. Następnie powiedz jej: „Teraz twoja kolej” i pozwól kontynuować rozmowę. W ten sposób dziecko łatwiej zakoduje sobie konwencję rozmowy.

Ciekawym pomysłem jest zabawa edukacyjna, w której bierze udział rodzic, dziecko i trzecia osoba. Na czym ma ona polegać? Zasada jest prosta: przez 5 minut rozmawiasz z dzieckiem, a kolejne 5 z partnerem, znajomą czy siostrą. Kiedy dwie osoby rozmawiają, trzecia zajmuje się sobą (np. przegląda prasę czy w przypadku dziecka bawi się). Koniecznie ustaw minutnik, przypomnij dziecku, że nie przeszkadzamy sobie. Nie zapomnij o pochwale oraz małej nagrodzie.

Rozmawiaj z dzieckiem o koniecznych przerwach, bo takie zdecydowanie być powinny (gdy ktoś jest zraniony lub ma kłopoty). Dzieciom może być trudno zrozumieć, kiedy mogą przerwać konwersację, a kiedy nie. Podaj konkretne przykłady, ustalcie jakieś gesty i znaki.

Możecie wymyślić sygnał, którego można użyć do komunikacji bez słów. Sygnał pomoże oznaczać „potrzebuję czegoś”, gdy rozmawiasz z kimś innym. Może to być tylko skinienie głową, delikatny dotyk dłoni, uściśnięcie ramienia, a nawet mrugnięcie.

Omówcie też właściwy sposób przerywania rozmów dorosłych. Naucz dziecko, aby chcąc coś koniecznie powiedzieć w danym momencie, wykorzystało przerwę w rozmowie lub zaczekało na skinienie głowy, złapanie za rękę lub spojrzenie.

Kiedy dziecko przerywa rozmowę, nie odpowiadaj na pytanie, chyba że jest to konieczne. Możesz uspokoić i zapewnić dziecko: „Będę z tobą za chwilę”. Następnie wykorzystaj odpowiednie miejsca na przerwę w rozmowie (np. skończona myśl czy temat). Wówczas możesz powiedzieć dziecku: „Słucham. Czego potrzebujesz?"

reklama

Jak nauczyć dziecko, aby przestało przeszkadzać, kiedy rozmawiasz przez telefon?

Ponieważ dziecko może poczuć się niepewnie, gdy widzi, że jesteś pochłonięta rozmową telefoniczną, poproś je o zaproponowanie własnego sposobu na jej „przetrwanie”. Zapytaj „Wolisz obejrzeć książeczkę czy wziąć zabawkę, by posiedzieć blisko mnie, gdy rozmawiam przez telefon?”. To pozwala dziecku poczuć, że ma kontrolę nad swoimi działaniami i jasno pokazuje, że nie zapomniałeś o jego potrzebach.

Jeśli czekasz na ważny telefon lub gości, porozmawiaj wcześniej z dzieckiem. Przygotuj się do niej także pod kątem dziecka. Zawsze możesz przekierowywać uwagę dziecka na jakąś interesującą aktywność w tym czasie:

• ustaw pudełko ze specjalnymi zabawkami lub artykułami artystycznymi, które będą używane tylko podczas rozmów telefonicznych,

• napełnij zlew lub wannę wodą i plastikowymi kubkami, aby mogło się bawić (a ty je obserwować),

• zaoferuj zabawkowy telefon, aby dziecko mogło jednocześnie rozmawiać z wyimaginowanym przyjacielem.

Innym sposobem jest uświadamianie dzieciom, a i pomaganie w zrozumieniu, że wszyscy ludzie mają uczucia i potrzeby, a także swoje sprawy, znajomych, obowiązki i hobby. W tym celu możecie razem oglądać bajki i czytać książeczki, a potem je omawiać. Warto także rozmawiać o konkretnych sytuacjach.

Warto dostrzegać, doceniać i nagradzać sytuacje, gdy dzieci kontrolują chęć do przerwania rozmowy, okazują empatię i ciepło drugiej osobie.

Jedną z reakcji rodziców jest także wzięcie dziecka za rękę, pewne trzymanie go, by poczuło, że jest ważne i ewentualne wypowiedzenie powyższej kwestii, że wysłucha je, jak skończy rozmawiać.

Ucz dziecko zasad komunikacji, zapewniaj o swojej obecności i uważności, a także zainteresowaniu jego sprawami. Wyjaśnij, że zawsze go wysłuchasz, ale nie oznacza to, że może żądać przerywania prowadzonej rozmowy w dowolnym momencie.

Dziecko musi wiedzieć, że je dostrzegasz. Jeśli nie możesz go wysłuchać, daj mu jakiś znak, że niebawem to zrobisz. Może to być dotknięcie ramienia czy kiwnięcie głową.

Jeśli masz ochotę nakrzyczeć na dziecko albo na usta ciśnie ci się: „Do licha, czy nie widzisz, że rozmawiam?!”, lepiej nic nie mów.

Czy zawsze warto mówić „Nie przerywaj, kiedy rozmawiam?”

Zdania na ten temat są podzielone. O ile wielu rodziców jest zdania, że dzieci należy od maleńkości uczyć, że w niektórych okolicznościach muszą chwilę poczekać, o tyle inni uważają, że skoro maluchy żyją „tu i teraz”, warto na chwilę zawiesić swoja dorosłą konwersację i umożliwić dziecku podzielenie się myślami czy emocjami. A ty co myślisz?

Ocena: z 5. Ocen:

Ten tekst nie ma jeszcze oceny. Dodaj swoją!

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: