Karmienie piersią a próchnica u dziecka

Karmienie piersią a próchnica u dziecka

Karmienie piersią a próchnica u dziecka jest kwestią, która nurtuje wiele mam. Czy prawdą jest, że karmienie piersią może wywołać próchnicę dokładnie tak samo jak nocne karmienie mlekiem modyfikowanym z butelki? O słuszności tego twierdzenia jest przekonanych wiele osób, także specjalistów. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie.

Wczesna próchnica u małych dzieci jest problemem powszechnym. Dane epidemiologiczne wskazują, że problem dotyczy co drugiego polskiego dziecka w wieku do 3 lat. Trudno jednak upatrywać przyczyn tego stanu w przedłużonym, zwłaszcza nocnym karmieniu piersią, ponieważ połowa dzieci w naszym kraju przestaje być karmiona piersią już w 6. tygodniu życia, a w 12. miesiącu życia karmionych piersią jest niespełna 12% dzieci, a z tej grupy nie wszystkie przecież są karmione piersią w nocy - twierdzi dr n. med. Monika Żukowska-Rubik, Międzynarodowy Konsultant Laktacyjny (IBCLC), Certyfikowany Doradca Laktacyjny (CDL)

Dlaczego karmienie piersią nie przyczynia się do powstania próchnicy?

Długie karmienie piersią powoduje, że dziecku nieco później rozszerza się dietę i karmi je łyżeczką. Często też dziecko nie używa smoczka. To, w pewnym stopniu, chroni przed kontaktem ze śliną dorosłych lub ten kontakt opóźnia.

Dzieci karmionych piersią nie dopaja się słodzonymi herbatkami i sokami. Mleko matki nie obniża pH w ustach dziecka, w przeciwieństwie do mlek modyfikowanych, które są świetną pożywką dla bakterii Streptococtus mutans.

Mleko matki zawiera białko – laktoferynę. Ma ona właściwości przeciwbakteryjne. Dzięki temu, wraz z mlekiem matki, dziecko otrzymuje ochronę przeciwbakteryjną. Dowiedziono, że S. mutans jest bardzo wrażliwa na działanie laktoferyny.

reklama

Mleko matki posiada wszystkie niezbędne w danym okresie rozwoju dziecka składniki w dokładnie takiej ilości, w jakiej ich potrzebuje. Dzięki temu maluch jest znacznie mniej zagrożóny niedoborami składników pokarmowych.

Mechanizm ssania piersi jest też zupełnie odmienny od tego, jaki wytwarza się podczas picia z butelki: dziecko ssie, a następnie musi połknąć mleko, aby móc ponownie ssać - mleko nie płynie samo. W przypadku butelki mleko może wypływać, nawet gdy dziecko nie ssie, więc jeśli mleka nie przełknie, a pozostanie ono w ustach, zęby są w nim zanurzone. Dlatego przy karmieniu piersią nie ma mowy o próchnicy butelkowej.

Profilaktyka próchnicy u małego dziecka

The American Academy of Pediatric Dentistry (AAPD) stwierdza, że karmienie piersią po 12. miesiącu życia co najmniej 7 razy w ciągu doby, a także karmienie na żądanie po wprowadzeniu do posiłków dziecka węglowodanów zwiększa ryzyko próchnicy, jeśli nie przestrzega się zasad właściwej higieny jamy ustnej dziecka.

Co robić, by uniknąć próchnicy u małych dzieci? Ważne jest:

  1. Dbanie o prawidłową dietę matki w czasie ciąży i karmienia piersią.
  2. Jak najdłuższe karmienie piersią.
  3. Nie całowanie dziecka w usta ani w rączki, które maluch wkłada do buzi.
  4. Nie oblizywanie łyżeczek, smoczków, niepróbowanie jedzenia z miseczki dziecka.
  5. Dezynfekowanie przedmiotów, które dziecko bierze do buzi (przez pierwsze 6 miesięcy życia).
  6. Jak najszybsza rezygnacja z picia z butelki ze smoczkiem (do końca pierwszego roku życia) - zastępowanie jej kubkiem.
  7. Nie pozwalanie na to, aby dziecko zasnęło z butelką lub traktowało butelkę z jedzeniem jak zabawkę.
  8. Podawanie przez butelkę ze smoczkiem tylko mleka lub wody (nie herbatki ani soku).
  9. Regularna wymiana smoczków, aby wielkość otworów wymagała ssania, a mleko nie wylewało się do buzi, niepowiększanie otworów w smoczku.
  10. Dbanie o higienę jamy ustnej - przemywanie dziąseł gazikiem, a potem stosowanie odpowiednich szczoteczek i past do zębów dla najmłodszych.

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: