Czy moje dziecko rozwija się prawidłowo? Najczęstsze pytania rodziców o rozwój ruchowy niemowląt

Treść powstała we współpracy z Bella Baby Happy  
Artykuł sprawdzony przez specjalistę: mgr Natalia Osiakmgr fizjoterapii
Ostatnie zmiany: 25 września 2025
Czy moje dziecko rozwija się prawidłowo? Najczęstsze pytania rodziców o rozwój ruchowy niemowląt

Rozwój dziecka to fascynująca podróż pełna małych triumfów i naturalnych wątpliwości. Każdy rodzic przechodzi przez momenty niepewności, obserwując swoje niemowlę i zastanawiając się, czy wszystko przebiega tak, jak powinno. To zupełnie normalne uczucie – troska o prawidłowy rozwój dziecka świadczy o odpowiedzialnym rodzicielstwie.

Ważne jest jednak, aby pamiętać, że każde dziecko to indywidualność z własnym, unikalnym tempem rozwoju. Kamienie milowe, o których często słyszymy, wyznaczają raczej ogólne przedziały czasowe niż sztywne terminy do spełnienia. Różnice w rozwoju mogą wynikać z temperamentu dziecka, jego zainteresowań, a także czynników genetycznych i środowiskowych.

I właśnie w tej codzienności, kiedy maluch ćwiczy obroty, próbuje raczkować czy podciąga się do stania, ogromne znaczenie mają drobiazgi, które dają mu swobodę i komfort. Jednym z nich są dobrze dobrane pieluszki. Jeśli są cienkie, elastyczne i dobrze dopasowane, dziecko może skupić się na ruchu, a nie na dyskomforcie. Dlatego tak wielu rodziców wybiera pieluszki Bella Baby Happy SOFT & DELICATE - delikatne dla skóry, oddychające, bez zbędnych dodatków, a przy tym z kanalikami, które równomiernie rozprowadzają wilgoć. To właśnie takie szczegóły sprawiają, że maluchowi łatwiej i przyjemniej przechodzić kolejne etapy rozwoju.

A jakie pytania o rozwój najczęściej zadają rodzice i co na to odpowiada fizjoterapeutka niemowląt i dzieci? Sprawdź poniżej - przygotowaliśmy listę najczęstszych niepokojów i eksperckie podpowiedzi, które pomagają odróżnić normę od sygnału, że warto zasięgnąć porady specjalisty.

Moje dziecko ma już 3 miesiące i jeszcze nie trzyma główki. Czy to powód do niepokoju?

Kontrola główki to jeden z pierwszych ważnych kamieni milowych w rozwoju niemowlęcia. Większość dzieci zaczyna krótkotrwale unosić główkę w pozycji na brzuszku około 2-3 miesiąca życia, natomiast stabilne trzymanie głowy pojawia się zwykle między 3. a 4. miesiącem.

Jeśli Twoje dziecko ma 3 miesiące i jeszcze nie trzyma główki, nie oznacza to automatycznie problemu. Kluczowe jest obserwowanie postępów - czy maluch próbuje unosić główkę, czy stopniowo nabiera siły w mięśniach szyi i karku. Bardzo ważne jest regularne układanie dziecka na brzuszku pod nadzorem, co wzmacnia niezbędne grupy mięśniowe. 

Jeśli po ukończeniu 4. miesiąca życia dziecko nadal nie kontroluje główki lub nie widać żadnych postępów, warto skonsultować się z pediatrą lub fizjoterapeutą dziecięcym. Wczesna interwencja, jeśli jest potrzebna, zawsze przynosi najlepsze rezultaty.


Komentarz ekspercki: Warto też zwrócić uwagę na to, jak dziecko leży na brzuchu – czy podpiera się na przedramionach, czy potrafi przesuwać łokcie przed linię barków i w ten sposób przenosić środek ciężkości w kierunku miednicy. Dzięki temu odciąża szyję, a unoszenie główki staje się łatwiejsze i bardziej naturalne. Często bywa tak, że maluch poradziłby sobie z utrzymaniem głowy, gdyby ktoś pomógł mu przyjąć prawidłową pozycję – wystarczy delikatnie ułożyć łokcie przed barkami, tak aby klatka piersiowa była lekko uniesiona, a brzuszek przylegał do podłoża. To ustawienie pokazuje dziecku wygodniejszy sposób leżenia na brzuchu i wspiera jego rozwój ruchowy - mówi fizjoterapeutka Natalia Osiak

Inne dzieci w tym wieku już przewracają się na boczki, a moje dziecko nie - co to oznacza?

Przewracanie się to kolejny fascynujący etap rozwoju ruchowego. Niemowlęta zazwyczaj rozpoczynają przewracanie się z pleców na bok około 4-5 miesiąca życia. Różnice indywidualne w tym zakresie są znaczne. Niektóre aktywne niemowlęta mogą zacząć obracać się już w 3. miesiącu, podczas gdy inne potrzebują więcej czasu i spokojnie rozwijają tę umiejętność do 6. miesiąca. Ważniejsze od sztywnego trzymania się dat jest obserwowanie ogólnej aktywności dziecka - czy sięga po zabawki, czy próbuje zmieniać pozycję, czy wykazuje zainteresowanie otoczeniem.

Komentarz- fizjoterapeutka Natalia Osiak: Pierwszy pojawia się zwykle obrót z pleców na brzuch, najczęściej między 4. a 6. miesiącem życia. Obrót z brzucha na plecy jest trudniejszy i zazwyczaj pojawia się około 7. miesiąca. U części dzieci jednak w ogóle się nie pojawia, ponieważ nie jest konieczny w dalszym rozwoju motorycznym. Zdarza się, że młodsze niemowlęta, które nie radzą sobie jeszcze z kontrolą napięcia, po położeniu na brzuch od razu przetaczają się na plecy. Warto to obserwować, ponieważ jeśli utrzymuje się to dłuższy czas to może być to oznaką nieprawidłowego napięcia mięśniowego.

Jeśli po 6. miesiącu nie obserwujesz żadnych prób obracania się lub dziecko wydaje się bardzo bierne ruchowo, warto przedyskutować to z pediatrą lub fizjoterapeutą.
 

Kiedy dziecko powinno siedzieć samodzielnie i czy mogę mu w tym pomóc?

Samodzielne siedzenie to znaczący kamień milowy, który zwykle pojawia się między 6. a 9. miesiącem życia. "Samodzielnie" oznacza tutaj, że dziecko samo zajmuje pozycję siedzącą i utrzymuje ją bez podparcia przez dłuższy czas.

Bardzo ważne jest, aby nie przyspieszać tego procesu przez przedwczesne sadzanie dziecka w poduszkach czy różnego rodzaju siedziskach. Kręgosłup i mięśnie tułowia muszą naturalnie dojrzeć do tej pozycji. Przedwczesne sadzanie może nawet opóźnić rozwój, ponieważ dziecko nie będzie motywowane do wzmacniania niezbędnych grup mięśniowych.

Zanim dziecko zacznie siedzieć, powinno opanować obracanie się w obie strony i pewne podpieranie się na przedramionach. To naturalna progresja rozwoju. Najlepszym wsparciem jakie rodzic może zapewnić dziecku jest dużo czasu na swobodnej zabawie na podłodze, gdzie może ono ćwiczyć różne pozycje i ruchy.


Fizjoterapeutka Natalia Osiak - komentuje: Niektóre skale rozwojowe mówią o tym, że samodzielny siad może pojawiać się nawet do 11 miesiąca życia, nie warto się więc martwić gdy maluch nie usiądzie jak skończy pół roku. Warto też wspomnieć o tzw. podporze wysokim, czyli podparciu na wyprostowanych ramionach, na całych dłoniach. To bardzo ważny etap, bo właśnie z takiego podporu niemowlęta przechodzą do siadu. Najczęściej dzieje się to na dwa sposoby. 

Pierwszy to przejście z pozycji czworaczej, kiedy dziecko przenosi ciężar ciała i „zsuwa” pupę w bok, aby usiąść. Drugi sposób to tzw. pivoty, czyli „zegarowanie” – dziecko obraca się wokół własnej osi w leżeniu na brzuchu, a następnie podpiera się na jednej ręce i przechodzi do siadu bocznego, z którego dopiero ustawia się do siadu prostego.

Czy to normalne, że moje dziecko nie raczkuje w tradycyjny sposób?

Raczkowanie na czworakach jest uważane za typowy sposób przemieszczania się niemowląt. W klasycznej formie pojawia się zwykle między 7. a 10. miesiącem, ale niektóre dzieci w ogóle pomijają ten etap. Część maluchów rozwija alternatywne sposoby poruszania się: niektóre jeżdżą na pupie, przesuwając się nogami, inne czołgają się, jeszcze inne toczą się lub przemieszczają bokiem. Wszystkie te sposoby mogą być całkowicie prawidłowe, o ile dziecko aktywnie poszukuje sposobów na dotarcie do interesujących go przedmiotów.

Kluczowe jest to, czy dziecko rozwija jakąś formę samodzielnej mobilności i czy wzmacnia mięśnie poprzez ruch. Jeśli maluch znajdował swój własny sposób przemieszczania się, a następnie przechodzi bezpośrednio do stawania i chodzenia, to często całkowicie naturalna ścieżka rozwoju.

Komentarz fizjoterapeutka Natalia Osiak: Czworakowanie to ważny etap w rozwoju motorycznym dziecka i wiemy z badań, że niesie ze sobą wiele korzyści – m.in. rozwija koordynację obu stron ciała, wspiera integrację pracy rąk i nóg, a także przygotowuje do bardziej złożonych aktywności ruchowych. Oczywiście, jeśli dziecko rozwija się prawidłowo i wybiera inną strategię, to zwykle i tak będzie dalej rozwijało się dobrze. Warto jednak przyjrzeć się, dlaczego maluch pomija ten etap – czy nie jest to związane z asymetrią, ograniczoną rotacją w tułowiu albo z wyborem łatwiejszej dla siebie drogi ruchowej. 

To ważne, bo jakość ruchu ma znaczenie, a coraz częściej w gabinetach obserwuje się dzieci z niedostatkiem rotacji w kręgosłupie, co może później wpływać na kształtowanie się wad postawy. Nie chodzi więc o to, żeby straszyć, że dziecko musi czworakować „bo inaczej koniec”, tylko raczej o to, by świadomie obserwować, jak wygląda jego ruch. Często wystarczy pokazać dziecku wzorzec i dać mu szansę na próby – a wtedy maluch sam chętnie rozwija tę umiejętność.
 

Moje dziecko jeździ na pupie i pociąga nogą - czy to prawidłowy sposób poruszania?

Jeżdżenie na pupie to forma przemieszczania się, którą wybiera około 15-20% dzieci! Ten sposób poruszania polega na tym, że dziecko siedzi i przemieszcza się, odpychając się jedną lub obiema nogami.

Dzieci, które preferują ten sposób poruszania, często później zaczynają chodzić - zwykle między 15. a 18. miesiącem, co nadal mieści się w normie rozwojowej. Dzieci, które rzadziej ćwiczą pozycję na czworakach mogą potrzebować nieco więcej czasu na opanowanie pierwszych kroków.

 Komentarz - fizjoterapeutka Natalia Osiak:Rzeczywiście są dzieci, które wybierają inne sposoby przemieszczania się i w wielu przypadkach ich rozwój przebiega prawidłowo. Warto jednak zastanowić się, dlaczego maluch wybiera taki wzorzec – czy nie wynika to z ograniczonej rotacji w tułowiu, słabszych mięśni brzucha albo mniej stabilnej obręczy barkowej. Jeśli mamy możliwość, by to zauważyć już w okresie niemowlęcym, to dobry moment, aby delikatnie wspierać dziecko. Co może zrobić rodzic? Przede wszystkim uważnie obserwować ruchy malucha i w razie wątpliwości skonsultować się z fizjoterapeutą dziecięcym. Często wystarczą drobne wskazówki – np. pokazanie wygodniejszej pozycji czy zachęcenie do sięgania po zabawkę w bok – żeby dziecko samo zaczęło rozwijać potrzebne wzorce ruchowe.

Kiedy maluch powinien zacząć stawać przy meblach i chodzić?

Podciąganie się do pozycji stojącej przy meblach to ekscytujący moment, który zwykle występuje między 8. a 12. miesiącem życia. Dziecko rozpoczyna od chwytania się krawędzi mebli i stopniowo uczy się podciągać całe ciało do pozycji stojącej.

Po opanowaniu stawania następuje etap "surfowania" - przemieszczania się wzdłuż mebli, trzymając się ich dla podparcia. Może to trwać kilka tygodni lub nawet miesięcy, zanim dziecko nabierze odwagi, aby puścić się i zrobić pierwsze samodzielne kroki. Pierwsze niezależne kroki pojawiają się najczęściej między 9. a 18. miesiącem, przy czym średnia przypada na około 12-15 miesiąc. Ważne, aby nie zmuszać dziecka do chodzenia i pozwolić mu rozwijać się we własnym tempie.


Komentarz fizjoterapeutka Natalia Osiak: Warto pamiętać, że jeśli dziecko po 18. miesiącu życia nadal nie puszcza się i nie próbuje chodzić samodzielnie, to dla fizjoterapeutów jest to moment, w którym powinna zapalić się, nam rodzicom, czerwona lampka. Nie oznacza to od razu poważnego problemu - u części dzieci wszystko rozwija się prawidłowo, tylko w wolniejszym tempie. Jednak czasem może to być sygnał, że warto przyjrzeć się bliżej napięciu mięśniowemu, sile, równowadze czy strategiom ruchowym dziecka i wprowadzić odpowiednie wsparcie. Wczesna interwencja pozwala uniknąć późniejszych trudności i wspiera harmonijny rozwój malucha.

Co dokładnie powinno mnie zaniepokoić w rozwoju ruchowym mojego dziecka?

Istnieją pewne sygnały ostrzegawcze, które warto brać pod uwagę. Należą do nich:

  • Brak kontroli główki po 4-5 miesiącu życia
  • Brak prób obracania się lub sięgania po zabawki po 6 miesiącu
  • Całkowita bierność ruchowa - dziecko nie próbuje zmieniać pozycji, nie wykazuje zainteresowania ruchem
  • Brak prób samodzielnego siadania po 11 miesiącu
  • Brak prób podciągania się do pozycji stojącej po 12 miesiącu
  • Asymetria w ruchu - używanie tylko jednej strony ciała
  • Utrata wcześniej nabytych umiejętności
  • Nieodpowiednie napięcie mięśniowe - zbyt słabe lub zbyt sztywne mięśnie
  • Brak podejmowania prób chodzenia po 18 miesiącu życia

Pamiętaj jednak, że pojedyncze opóźnienie w jednym obszarze, przy prawidłowym rozwoju w innych, rzadko jest powodem do paniki. Pediatra lub fizjoterapeuta najlepiej ocenią, czy obserwowane różnice mieszczą się w normie indywidualnej.

Jak mogę wspierać rozwój ruchowy dziecka bez przyspieszania go na siłę?

Najlepszym wsparciem dla naturalnego rozwoju ruchowego jest stworzenie dziecku odpowiednich warunków do spontanicznej aktywności. Oto kilka kluczowych zasad:

Zapewnij dziecku dużo czasu na podłodze - to naturalna "siłownia" dla niemowląt. Średnio twarda mata na podłodze jest lepszy niż ograniczające rozwój leżaczki czy huśtawki.

Kładź dziecko na brzuszku kilka razy dziennie pod swoim nadzorem - to wzmacnia mięśnie całego ciała. Początkowo może to robić tylko przez kilka minut, stopniowo wydłużając czas.

Umieszczaj atrakcyjne zabawki nieco poza zasięgiem dziecka, motywując je do sięgania, obracania się czy przemieszczania. Nie rób tego jednak na siłę - jeśli dziecko się frustruje, przybliż zabawkę.

Unikaj nadmiernego używania urządzeń ograniczających ruch, takich jak leżaczki, krzesełka czy nosidełka. Choć mogą być pomocne w określonych sytuacjach, nie powinny zastępować swobodnego ruchu.

Warto też zwrócić uwagę na to, czy dziecko dostaje bodźce z obu stron. Czasem drobiazgi, takie jak ustawienie łóżeczka czy przewijaka, sprawiają, że maluch cały czas patrzy tylko w jedną stronę, bo tam ma ciekawsze otoczenie. Podobnie podczas opieki – dobrze jest, aby rodzic raz podchodził z lewej, raz z prawej strony, a w noszeniu pamiętał o zmianie kierunków. Dzięki temu dziecko ma okazję rozwijać się symetrycznie, co wspiera jego motorykę i zapobiega utrwalaniu się preferencji jednej strony.
 

Podsumowując:
Rozwój dziecka to maraton, nie sprint. Każde niemowlę ma własny, unikalny rytm i styl uczenia się nowych umiejętności. Kamienie milowe wyznaczają ogólne ramy czasowe, ale nie sztywny harmonogram do bezwzględnego przestrzegania.

Twoja rola jako rodzica polega na zapewnieniu dziecku miłości, bezpieczeństwa i odpowiednich okazji do rozwoju, nie na wymuszaniu określonego tempa. Obserwuj swoje dziecko z ciekawością i radością, celebruj każdy mały krok naprzód i pamiętaj, że różnorodność w rozwoju to piękno, nie problem.

Jeśli masz wątpliwości, nie wahaj się skonsultować z fizjoterapeutą dziecięcym. - nie po to, aby porównywać swoje dziecko z innymi, ale aby uzyskać profesjonalną ocenę i spokój ducha. Wczesne wsparcie, jeśli jest potrzebne, zawsze przynosi najlepsze rezultaty, ale w większości przypadków rodzicielska troska okazuje się bezpodstawna, a dziecko po prostu potrzebuje nieco więcej czasu na opanowanie nowych umiejętności.

Patronem artykułu jest Bella Baby Happy SOFT & DELICATE. 

Wiesz, jak to jest – kiedy maluchowi jest wygodnie, od razu ma ochotę próbować nowych rzeczy: obracać się, pełzać, raczkować, a potem wstawać przy meblach. Dlatego tak ważne są pieluszki, które nie tylko chronią skórę, ale też pozwalają na pełną swobodę ruchu.Bella Baby Happy SOFT & DELICATE są cienkie i delikatne, mają elastyczne boczki, które dopasowują się do brzuszka, więc nic nie uwiera i nie ogranicza. 

Specjalne kanaliki równomiernie rozprowadzają wilgoć, a oddychająca membrana dba o to, żeby skóra była sucha i bez podrażnień. Do tego zero zapachów, lotionów i alergenów, a bezpieczeństwo potwierdzają certyfikaty Dermatest, Oeko-Tex i Instytutu Matki i Dziecka. Dzięki temu możesz być spokojna, a maluch w komfortowych warunkach z radością uczy się kolejnych rzeczy i odkrywa świat.

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: