Wszawica - objawy

Problem wszawicy dotyczy wszystkich – nie ma znaczenia wiek, płeć, status społeczny czy strefa klimatyczna. Choroba rozprzestrzenia się bardzo szybko – specjaliści donoszą, że np. w szkołach czy przedszkolach problem dotyka nawet 90 % uczniów.
Choć bywa, że występowanie wszy jest skutkiem niewłaściwej higieny, to jednak najczęściej nieproszeni goście swoich żywicieli wybierają przypadkowo, przenosząc się przez bezpośredni kontakt bądź pośrednio – wędrując na zakażonych czapkach, gumkach do włosów, przez bliski kontakt (fotel w kinie, poduszka w pensjonacie). Ponieważ wszy – tak naprawdę - może mieć każdy z nas, warto poznać wroga.
Kilka faktów na temat wszy:
- Występują trzy odmiany wszy: wesz głowowa, wesz łonowa i wesz odzieżowa.
- Wszy głowowe, bytują na owłosionej skórze człowieka, żywią się ludzką krwią. W miejscu ugryzienia powstaje odczyn zapalny skóry, co jest przyczyną silnego świądu.
- Wszy to stawonogi, które mogą być różnej wielkości - od 0,5 mm do 3 mm długości (samce są zazwyczaj mniejsze), czyli od wielkości kropki do wielkości ziarna sezamowego.
- Wszy są okryte chitynowym pancerzem. Nie mają skrzydeł, za to czułki i kłująco – ssące narządy gębowe.
- Wesz głowowa najczęściej jest brązowa lub beżowa, jednak może dopasowywać swój kolor do otoczenia, tj. do koloru włosów człowieka.
- Samice wszy składają od 3 do 7 jaj dziennie, które dzięki substancji klejącej przyklejają się do włosów. Wesz żyje mniej więcej miesiąc. W tym czasie składa około 200 jaj.
- Wylęg larw następuje po 7 dniach. Najwięcej jaj samice składają za uszami i na karku. Gnidy, czyli jaja wszy, są białe i przypominają łupież. Można je zwykle zobaczyć u nasady włosów.
reklama
Objawy wszawicy
Na wszawicę najbardziej i najczęściej narażone są dzieci, które chodzą do żłobków, przedszkoli i szkół, jeżdżą na obozy, wycieczki i kolonie.
W początkowym okresie zakażenie może przebiegać bezobjawowo - dopiero z czasem, kiedy jest nasilone, dokuczliwy staje się świąd skóry. Dzieje się tak dlatego, że żywiące się krwią człowieka wszy wkłuwają się, a miejsce ukąszenia swędzi i piecze. Występuje także reakcja alergiczna na ślinę pasożytów. Dlatego najlepiej trzymać rękę na pulsie i raz na jakiś czas przeczesać włosy gęstym grzebieniem. Jeśli mamy problem – na grzebieniu znajdziemy wszy bądź gnidy. To jednoznaczny dowód i jedyna możliwość, by w pierwszej fazie zdiagnozować wszawicę.
Wszawica – niezdrowy problem
U osoby zaatakowanej przez wszy, oprócz dyskomfortu wywołanego świądem, może pojawić się również zakażenie bakteryjne, liszaje, a nawet łysienie plackowate. Zdarza się, że dochodzi do powiększenia węzłów chłonnych – szyjnych i karkowych. Wszy głowowe nie przenoszą chorób. Przenoszą je mniej znane wszy odzieżowe (dur brzuszny, zakażenie Borrelia recurentis). Dlatego nie wolno zwlekać z leczeniem – pamiętaj, by po stwierdzeniu wszawicy jak najszybciej zastosować bezpieczny, nowoczesny preparat, który pomoże szybko zapomnieć o uciążliwym kłopocie.