Po czym poznasz, że twoje życie seksualne dogorywa i jak je wskrzesić po porodzie?

Po czym poznasz, że twoje życie seksualne dogorywa i jak je wskrzesić po porodzie?

Po porodzie twoje życie się zmienia. Brak snu, totalne zmęczenie, poczucie uwiązania sprawiają, że wszystko stoi na głowie, a życie seksualne dogorywa. Czy wiesz, jak je wskrzesić po porodzie?

Początkowo, zaabsorbowana dzieckiem, możesz nie zauważać pewnych subtelnych oznak świadczących o tym, że twoje libido umarło, a pełne erotyzmu słowo sex w twoim słowniku zamieniło się na jeszcze bardziej kuszące i podniecające słowo… sen.

Po czym poznasz, że twoje życie seksualne  dogorywa?

Nosisz majtki męża lub rozciągnięte dresy, ponieważ są bardziej wygodne.

Zapomniałaś, czym jest depilacja. Włosy na nogach, pod pachami, zarośnięte bikini - kiedyś coś nie do pomyślenia, teraz norma.

W największe podniecenie wprawia cię hasło „czas wolny od dziecka”.

Sen staje się najwyższą wartością i jeśli ktoś, oprócz maleństwa, chce ci go odebrać, ryzykuje utratą zdrowia lub życia.

Łóżko zaczyna być zbyt małe dla trojga, a ponieważ nigdy nie kręciły cię trójkąty, twój partner musi poszukać dla siebie innego miejsca.

Wieczorny pocałunek staje się po prostu buziakiem na dobranoc, najlepiej w czoło.

Chociaż wydaje się to niemożliwe, mąż zaczyna mieć objawy PMS lub zespołu odstawienia. Dodatkowo masz możliwość obserwować, na czym polega bunt dwulatka - w jego odsłonie.

Kiedy mąż proponuje ci ożywienie związku i zakup zabawek, entuzjastycznie opowiadasz o nowej interaktywnej maskotce od FP i Szumisiu.

Gry wstępna kojarzy ci się z przykrym obowiązkiem, a jeśli chodzi o resztę, to i tak ci wszystko jedno, bo zasypiasz w trakcie.

Czekolada staje się twoim nowym, doskonałym kochankiem. Jest tak słodka, niczego od ciebie nie oczekuje, a za każdym razem sprawia ci przyjemność.

Wydaje ci się to znajome? To teraz trochę poważniej. Zobacz, jak wskrzesić życie seksualne po porodzie 

reklama

Jak wskrzesić życie seksualne po porodzie  

Pierwsze miesiące po porodzie są dla kobiet prawdziwym wyzwaniem. Przyszła mama nie tylko uczy się, jak zajmować się dzieckiem, ale równie często musi zmierzyć się z „pamiątkami” po ciąży i porodzie. Wiele z nas ma kłopot z zaakceptowaniem swojego wyglądu. Dla sporej części seks jest początkowo związany z bólem i dyskomfortem, a cieknące z piersi mleko nie zachęca do swawolnych igraszek. Co robić? Daj sobie czas, ale i zadbaj o siebie. Przypomnij sobie, co sprawia, że czujesz się pewniej lub bardziej kobieco.

W wielu badaniach stwierdzono, że większość kobiet wraca do aktywności seksualnej do 12. tygodnia po porodzie, jednakże częstotliwość współżycia jest mniejsza niż przed ciążą z powodu zmęczenia [1]. To dlatego najważniejszym powodem, dla którego matki odczuwają brak zainteresowania seksem, jest brak snu. Jeśli więc obydwoje pragniecie bliskości, koniecznie podsuń poniższy fragment partnerowi.

W badaniu opublikowanym w The Journal of Sexual Medicine udowodniono, że każda dodatkowa godzina snu zwiększa zainteresowanie kobiety seksem aż o 14%. Oznacza to, że grę wstępną warto zacząć od… wsparcia partnerki, zajęcia się dzieckiem i podarowania jej dodatkowego snu. Rady typu „Śpij, kiedy śpi dziecko” są do bani, bo w tym czasie większość z nas chce zadbać o wszystko i wszystkich, swoje potrzeby dostrzegając na końcu.

Ale to nie wszystko! Jednorazowa akcja pt. siedziałem trzy godziny z dzieckiem, a teraz mi się coś od życia należy, to za mało. Kobiety, by czuć się dobrze w związku, potrzebują poczucia bliskości i akceptacji, opartych o codzienne gesty świadczące o tym, że jesteśmy ważne. Naprawdę nie ma nikogo bardziej seksownego niż partner, który daje swoją obecności i uważność, otwartość i chęć wysłuchania. I wtedy dużo łatwiej porzucić obawy i znów pozwolić sobie na czerpanie radości z seksu. O ile ta mała, śliczna istotka na to pozwoli.

Pojawienie się maluszka to często sprawdzian dla związku, więc warto pamiętać, jak bardzo ważne są rozmowy o oczekiwaniach i wysłuchiwanie obydwu stron (!). A jeśli czujesz, że jest zbyt trudno i przestajesz sobie radzić ze swoimi myślami i nastrojami, to być może najwyższy czas skorzystać z profesjonalnej pomocy. Depresja poporodowa dotyczy aż 10-20% młodych mam.

Pierwsze 12 miesięcy bywa trudne i pełne wyzwań. Zmęczenie łączy się z frustracją i naprawdę łatwo utknąć w pułapce myślenia, że twoja sytuacja jest okropna i wszyscy mają od ciebie jakieś oczekiwania. Obiecuję, że nie od razu, ale po jakimś czasie z pewnością będzie ci łatwiej (chyba, że się skupisz na tym, co nie działa i wtedy faktycznie możesz nie zauważyć pozytywnych zmiany).

Najważniejsze, co teraz możecie sobie podarować, to czas i cierpliwość. I wtedy, być może szybciej niż zakładaliście okaże się, że wróci wasza bliskość. A wtedy nawet rozciągnięte bokserki będą bardzo, bardzo sexi!

Robson K. Maternal sexuality during first pregnancy and after childbirth. Br J Obstet Gynaecol. 1981;88:882-889

Ocena: z 5. Ocen:

Ten tekst nie ma jeszcze oceny. Dodaj swoją!

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: